night time cooking

night time cooking

sobota, 17 marca 2012

Obiadodeser - sam nie wiem :)


Placki z duszonymi jabłkami, pomarańczą,prażonym sezamem, sokiem z limonki i tartą gorzką czekoladą




W sobotnie popołudnie, kiedy nie za bardzo chce Ci się wychodzić do sklepu, a po zupie masz ochotę na coś jeszcze, ale sam/sama nie wiesz co - ten przepis jest idealny :) Jak to przeważnie bywa przepis powstał szybko i z tego co akurat było pod ręką. Nie wiem właśnie czy jest to drugie danie czy bardziej deser, ale chyba nie ma to mniejszego znaczenia bo i tak trafi to do żołądka :) Większość z nas zna przepisy na różne ciasta "plackowe". Jest ich tyle ile książek kucharskich, a może i więcej. Mój przepis jest bardzo prosty:

Potrzebne produkty (z podanej ilości powinno wyjść około 15-20 placków):

- mąka - najzwyklejsza mąka pszenna tortowa, lub każda inna do ciast.
- 2 jaja
- mleko - chłodne
- sól
- 3-4 jabłka - koniecznie słodkie
- 1 większa pomarańcza lub 2 mniejsze
- 1 limonka
- sezam - 2 łyżki stołowe
- gorzka czekolada - do starcia i posypania

Sposób przygotowania:

Jabłka, pomarańcze itd:

Owoce dokładnie myjemy. Jabłka obieramy ze skórki i pozbywamy się gniazd nasiennych. Kroimy w kostkę - ja kroję w dość dużą kostkę gdyż podczas duszenia jabłka zmniejszają swoją objętość, a ja lubię czuć kawałki jabłka na placku. Jabłka wkładamy do niewielkiego, suchego garnka i posypujemy odrobiną cukru, aby ułatwić puszczanie soku. Kiedy usłyszymy, że jabłka skwierczą możemy je polać odrobiną wody. Redukujemy nadmiar wody. Na niewielkim ogniu wygotowywanie wody powinno trwać około 5-6 minut. Jabłka nie powinny się rozgotować. Najlepiej smakują na półtwardo :) Jeżeli chodzi o pomarańcze to obieramy je ze skórki i kroimy w kostkę. Zazwyczaj zostaje trochę soku na desce do krojenia - sok z pokrojonych pomarańczy wlej do garnka z jabłkami.

Sezam:

Międzyczasie kiedy jabłka się powoli duszą my możemy zabrać się za prażenie sezamu. Garść sezamu wrzucamy na patelnię (najlepiej rozgrzaną). Co około 30 sekund mieszamy, aby się nie przypalił. Przypalony sezam = kwaśny sezam :(. Uprażony sezam powinien mieć kolor złotobrązowy - jak na zdjęciu poniżej.



Do podduszonych i przestudzonych jabłek dodajemy pokrojoną w kostkę pomarańczę i ostudzony, uprażony sezam. Wszystko dokładnie, ale delikatnie mieszamy :)

Ciasto plackowe:

Półtorej szklanki mąki wsypujemy do naczynia. Następnie dodajemy szczyptę soli, aby ciasto miało jakiś smak. Żółtka z dwóch jaj dodajemy do mąki. W osobnej misce białko ubijamy na sztywną pianę - dzięki temu nasze placki będą puszyste i delikatne. Do naczynia z mąką i jajami dodajemy schłodzone wcześniej mleko. Dodajemy tyle mleka, aby ciasto po wymieszaniu było lejące, ale nie za bardzo płynne. Jeżeli będzie za płynne wystarczy dodać odrobinę mąki. Wszystko dokładnie mieszamy mikserem. Po wymieszaniu dodajemy ubite wcześniej białko i delikatnie mieszamy - najlepiej łopatką drewnianą. Nie chcemy, aby wprowadzone podczas ubijania białka powietrze nam uciekło.Ciasto plackowe gotowe :)

Wykończenie:

Upieczone placki układamy na talerzu. Na każdy placek kładziemy nasze jabłka z pomarańczami i sezamem. Następnie wszystko polewamy wyciśniętym sokiem z cząstki limonki. Na koniec całość opruszamy tartą gorzką czekoladą :)

Smacznego! :)

Ps: Sam nie wiem - drugie danie czy deser?Hmmm...? Jeżeli potraktować to jako deser to można by było dodać do tego wszystkiego gałkę lodów waniliowych :) Ołłłjeeeee.......pojechałem :)

1 komentarz:

  1. Rewelacją Przemku. Proste a jak musi smakowac... :-) Poproszę o więcej!

    OdpowiedzUsuń