Nadeszła wiosna a wraz z nią pierwsze podrygi grillowych amatorów. Dla tych, którzy zazwyczaj wybierają kiełbasę lub karkówkę, ten przepis jest doskonałą alternatywą. Nie chodzi o to, aby całkowicie zrezygnować z kiełbasy, ale żeby spróbować też czegoś innego - tym bardziej że jest to potrawa bardzo łatwa do przygotowania.
Potrzebne produkty:
- skrzydełka z kurczaka
- ketchup
- miód
- sos sojowy
- 1 ząbek czosnku
- kawałek imbiru
- oliwa z oliwek
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
- świeży sok z pomarańczy
- garam masala
Sposób przygotowania:
Skrzydełka dokładnie myjemy, osuszamy i wyłamujemy ze stawów. Dzięki temu podczas pieczenia skrzydła nie będą się kurczyć i znacznie ułatwi nam to ich jedzenie. W dużym naczyniu przygotowujemy marynatę. Wlewamy ketchup, miód, sos sojowy, oliwę i świeży sok z pomarańczy. Następnie dodajemy posiekany czosnek, tarty imbir, zioła prowansalskie, sól, pieprz i garam masalę. Wszystko dokładnie łączymy ze sobą. Do tak przygotowanej marynaty wrzucamy skrzydełka i dokładnie mieszamy. Zamarynowane skrzydła wkładamy do lodówki najlepiej na kilka godzin.
Skrzydełka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190-200'C do zarumienienia. Celowo nie podaję czasu, gdyż zależy on od wielkości skrzydeł. Po prostu trzeba ich pilnować.
Skrzydełka podajemy z jogurtem naturalnym z odrobiną sosu Red Alert oraz kilkoma cząstkami pomarańczy dla złagodzenia ostrości sosu.
Wyłamanie ze stawów brzmi groźnie :)
OdpowiedzUsuń