night time cooking

night time cooking

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Pierożki z suszonymi pomidorami i mozzarellą podane z pieczonym łososiem, bazyliowym pesto oraz dodatkiem oliwek i parmezanu.

        Muszę przyznać, że już dawno nie ugotowałem czegoś tak dobrego. Nigdy nie sądziłem, że połączenie smaku zielonego pesto oraz musztardy francuskiej może tak wyśmienicie smakować. Wczoraj natchnęła mnie myśl, aby ugotować coś małego, co jednocześnie będzie treściwe i dobre. Jako że zostałem na kilka dni sam w domu, mogę sobie poszaleć w kuchni - czyli wyciągnąłem moją maszynkę do makaronu :) Biorąc pod uwagę moje ostatnie doświadczenia z robieniem makaronu do pesto z granatem postanowiłem, że tym razem do samego ciasta na pierożki dam dużo mniej mąki. Oczywiście nie obyło się bez pomocy serwisu youtube...gdzie można znaleźć wszystko - nawet to jak zwijać takie pierożki, aby się nie rozleciały :) Muszę przyznać, że to był mój pierwszy raz z pierożkami z włoskiej kolekcji, ale wyszły super. Może dlatego, że zrobiłem ich tylko 8 i każdy traktowałem jak delikatne jajko ;) Tak więc powstał przepis na bardzo smaczne danie, które można podawać zarówno jako obiad jak i kolację. Przepis poniżej.


Potrzebne produkty:

Ciasto do pierożków:

- 50 dkg mąki
- 4 jajka
- szczypta soli

Farsz:

- kilka suszonych pomidorów
- 1 kula mozzarelli
- zioła prowanslalskie
- sól, pieprz do smak
- 1 ząbek czosnku - opcjonalnie

Dodatki: 

- łosoś świeży - około 100 gr na porcję
- kilka ciemnych oliwek
- kilka pomidorków koktailowych
- parmezan do posypania
- pesto bazyliowe
- około 1/2 łyżeczki musztardy francuskiej
- odrobina posiekanego kopru

Sposób przygotowania:

Farsz:

Suszone pomidory odcedzamy z oliwy. Jest to bardzo ważne gdyż za duża ilość oliwy sprawi, że farsz będzie za mokry i może spowodować to, że pierożki podczas gotowania rozpadną się. Siekamy je bardzo drobno. Najlepiej jest po posiekaniu użyć dodatkowo moździerza, aby rozdrobnić je prawie na pastę. Tak samo postępujemy z mozzarellą. Jeżeli nie masz czasu, aby zrobić to ręcznie to możesz to wszystko zrobić za pomocą robota kuchennego. Dobrze jest farsz zrobić wcześniej, aby miał on czas na "przegryzienie się". Opcjonalnie do farszu można dodać ząbek czosnku dla wzbogacenia smaku.

Pierożki:

Wszystkie składniki łączymy razem. Zagniatamy ciasto i rozwałkowujemy je dość cienko. Ja użyłem do tego maszynki, ale można to zrobić także zwykłym wałkiem lub nawet butelką od wina. Tak przygotowane ciasto należy pociąć na kwadraty o wymiarze 4cm x 4 cm. Nakładamy farsz i składamy tak, aby powstał kształt trójkąta. Górny róg odginamy do tyłu, a boczne rogi zlepiamy z przeciwnej strony. Aby pierożki nie rozkleimy się podczas gotowania musimy je na chwilę odłożyć, aby wyschły. Gotujemy je w osolonej wodzie przez około 3 minuty. Pamiętajcie, że domowy makaron gotuje się dużo szybciej niż kupny. Jest to spowodowane zawartością "naturalnego" jajka oraz brakiem dużej ilości konserwantów oraz spulchniaczy oraz oczywiście tym, że kupujemy makaron już wysuszony, a nie świeży. Kiedy pierożki ugotują się odcedzamy je z wody i wkładamy do miseczki w której znajduje się około 1 łyżki stołowej zielonego bazyliowego pesto. Mieszamy pierożki z pesto i nakładamy na talerz.

Ryba:

Łososia dokładnie myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i usuwamy z niego wszystkie ości. Następnie doprawiamy solą i pieprzem. Pieczemy w piekarniku przez około 10-12 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika posypujemy odrobiną świeżego koperku. Na koniec nakładamy odrobinę musztardy francuskiej. Tak przygotowaną rybę układamy na pierożkach.

Wykończenie:

Oliwki i pomidorki koktajlowe kroimy na połówki i układamy na zmianę - raz oliwka, raz pomidor. Całość polewamy jeszcze odrobiną pesto i posypujemy parmezanem lub serem grana padano.




Smacznego!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz