night time cooking

night time cooking

środa, 24 lipca 2013

Szybki lunch w pracy - czyli Mango Cafe w Gdyni

    Dzisiaj miałem okazję zjeść szybki lunch w pracy. Ogólnie nie jestem fanem jedzenia w pracy, ale jakoś dzisiaj uległem namowom znajomych z biura :) No i nie żałuję. Odwiedziliśmy Mango Cafe w Gdyni. Knajpka mieści się w biurowcu i ogólnie zajmują się serwowaniem jedzenia, słodkości, świeżych soków itd głównie dla osób pracujących w tym biurowcu. Ceny przystępne, jedzenie bardzo smaczne, wystrój prosty, czysty a zarazem elegancki. Codziennie inne zestaw obiadowy. 


Do Mango Cafe można dostać się od strony biurowca (bez konieczności wychodzenia na zewnątrz co jest dużym plusem dla pracujących w biurowcu głodnych ludzi) lub z zewnątrz. Oczywiście w porze obiadowej ciężko tam z miejscami, ale po chwili udało nam się znaleźć stolik dla 3 osób. 

Uwaga! Zdjęcie zrobione po obiedzie :) Dlatego tak pusto ;)
Akurat dzisiaj mieliśmy okazję spróbować to co znalazło się w opisie na ich stronie facebookowej:

https://www.facebook.com/kawiarniamangocafe

"Zachęcamy pogodę, aby była bardziej letnia, dlatego w środę podajemy chłodnik litewski. Na drugie danie polecamy klopsiki w sosie pieczeniowym z żurawiną."

Zacznijmy od chłodnika litewskiego. Dosyć spora miska kosztowała 6 złotych. Porcja w sam raz nawet dla tak dużego faceta jak ja. Chłodnik pyszny! Lekko kwaskowaty - po lekkim pieczeniu na języku wydaje mi się, że był on z dodatkiem jogurtu naturalnego lub maślanki. Duża ilość świeżego koperku i jajko na twardo. Bardzo aromatyczna zupka. Polecam.


 Drugie danie - klopsiki w sosie pieczeniowym z żurawiną:

Już dawno nie jadłem tak dobrych klopsików. Bardzo podobało mi się to, że mięso do ich przyrządzenia zostało zmielone dosyć grubo co spowodowało, że w klopsikach było czuć kawałki mięsa, a nie zmieloną papkę. Do tego świeża ruccola i pyszny sos pieczeniowy. Nie jestem pewien, ale w sosie wydawało mi się, że poczułem smak miodu (a może mi się wydawało). Dodatkowo sos żurawinowy i ziemniaczki. Wszystko bardzo dobrze zgrane na talerzu. Cena za takie danie to 14,90 pln więc nie ma tragedii. Wiem, wiem! W Ikeii można zjeść taki obiad za jakieś 9,99 pln, ale do Ikei jest daleko ;)




Po powrocie byłem lekko zaskoczony jak usłyszałem od mojej koleżanki z pracy, że ogólnie obiad był dobry, ale nie wie na ile jej to starczy...Ja wyszedłem najedzony i myślę, że kolejnym posiłkiem będzie dopiero kolacja. Serdecznie polecam wszystkim to miejsce. Następnym razem wpadnę tam na kawę z ekspresu i jakąś babeczkę bo wyglądały bardzo kusząco :)






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz